Wiosna robi ze mną przedziwne rzeczy. W jednej chwili wszystko mnie bawi i jednocześnie smuci. Myślę, że to wahanie nastrojów spowodowała moja szkoła. Niedługo trafię do czubków. Ale wcześniej napiszę sprawdzian z geografii i fizyki. Ach cudownie jest.
Chociaż tak prawdę mówiąc nie mogę narzekać. No bo sami spójrzcie. Za oknem słońce, jutro ma być 13st, a do wakacji zostało 85 dni licząc od dziś, a nie uwzględniając weekendów 61 :) Wszystko to wiem za sprawą Kingi, która to wysłała mi ten cudowny licznik. Zygi ty to zawsze znajdziesz coś ekstra :)
Odnosząc się do zdjęć, ja jestem jak najbardziej na tak. Kocham takie światło :) Po długiej ciemnej zimie i rozmazanych zdjęciach z wielką radością witam jasne i wyraźne fotografie :)
Co mogę jeszcze napisać... Może o tym, że w ostatnich dniach odkryłam w sobie anormalne zamiłowanie do leżenia na moim dywanie, o którym chyba już pisałam. Jest taki miękki. Jedyny minus to odkurzanie go. Za każdym razem mam wrażenie, że te frędzle zostaną nieodwracalnie wciągnięte do środka wielkiego zbiornika kurzu i okruchów. A no i nie zapominajmy o sierści mojego kota :)
pysznie ! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do wzięcia udziału w konkursie na moim blogu (który organizuję wraz ze sklepem Stylowe Butki)
http://beauty-fashion-shopping.blogspot.com/2011/03/konkurs-stylowe-butki.html
to pierwsze zdjęcie - ach, nie mogę oderwać wzroku!
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam takie mocne światło :D szkoda tylko że nie potrafię robić takich świetnych zdjęć :P
OdpowiedzUsuńo tak światło jest bardzo ważne w fotografiach :) no ale nareszcie wiosna i jest go pod dostatkiem!
OdpowiedzUsuńPS. świetne kolczyki!
Twoje zdjęcia ogląda się z przyjemnością, a fotografia z kanapkami podoba mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za link do dowakacji.co.cc ;)
OdpowiedzUsuń