niedziela, 9 października 2011

10


Dziś niedziela, mój ulubiony dzień tygodnia. Oczywistością jest, że muszę dodać nowy post. Tak więc, ja i moje zimowe nastroje powoli mamy się lepiej. Jak widzę pomysł z plażą przypadł wielu osobom do gustu. Jeśli chodzi o wykonanie, tu jest problem. A właściwie kilka. Mieszkanie z rodzicami pozbawionymi wyobraźni twórczej nieco ogranicza moje działanie plażotwórcze. Kolejną przeszkodą jest piasek. No właśnie skąd go wziąć? Najlepiej z plaży odpowiecie, i tu właśnie nasuwa się kolejny problem. Jak dostać się na plaże, załadować masę piasku i wrócić? Jeżeli ktoś z Was ma prawo jazdy, duży samochód, wolny czas i stoicki spokój to piszcie. Następny problem to moje lenistwo. Wątpię żebym po całym tym plażowaniu zebrała się w sobie i posprzątała cały ten piasek :) Tak, więc pomysł odkładam na półkę i biorę się za głupią fizykę. A Wam wszystkim życzę miłego dnia ( a w szczególności Wielkiemu Fanowi :)




11 komentarzy:

  1. Hah ostatnie zdjęcie jest fajne ! ;) Ja nie lubię Niedzieli , bo zazwyczaj jest nudno .

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha, szalona, z tym piaskiem niezły pomysł, szkoda tylko, że ciężki do zrealizowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piasek można załatwić żółciutki w pierwszym lepszym składzie budowlanym :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwsze zdjęcie jest fajne. Lubię takie!

    Moje niedziele byłyby lepsze, gdybym nie musiała się uczyć. :<

    A.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ahhhh dziękuje! . "Wielki Fan".

    OdpowiedzUsuń
  6. też lubię niedzielę.
    kocham czytać twoje posty. dodawaj ich więcej. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo fajnie się czyta Twoje posty ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. niedziela byłaby fajnym dniem gdybym nie była chora -.-

    OdpowiedzUsuń
  9. gdzie kupiłaś ten czerwony sweterek?

    OdpowiedzUsuń

będzie mi miło jeśli coś napiszesz :)