sobota, 2 kwietnia 2011

sobota


Ta sobota jakoś mi się wlecze. Za oknem duszno i pochmurnie. Zapowiada się na burze. Tradycyjnie brak ochoty na cokolwiek. Noszę się z zamiarem upieczenia jakichś ciastek lub prostego ciasta. Kolejny raz jest mi przykro z powodu braku truskawek czy innych owoców. No sami spójrzcie na to czy na to lub na to. Mam już dość szarlotek czy serników. Chcę pożądne ciasto owocowe. Niestety muszę jeszcze trochę poczekać, ale dni szybko lecą, więc jestem pewna, że niedługo spełnie swoje zachcianki :)


Wyłączyłam możliwość komentowania postów ze względu na estetykę bloga. To nie znaczy oczywiście, że mam gdzieś Wasze opinie na temat posta. Jeśli macie jakieś pytania lub chcecie podzielić się ze mną swoimi uwagami co do mojej powiedzmy twórczości PYTAJCIE :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

będzie mi miło jeśli coś napiszesz :)