Ferie trwają w najlepsze, ale teraz nie o tym, bo z tego co mi wiadomo wielu z Was ferie już zakończyło ;(
Ostatnio moc mi nie sprzyja i nie wiem na co lub na kogo mogę to zwalić. Pogoda właściwie nijaka. Bez słońca, bez śniegu. Wiele spraw, które wciąż czekają na zrealizowanie. Koniecznie przed wyjazdem. I pomimo iż mam wiele wolnego czasu, wciąż brakuje mi tych kilku godzin więcej w ciągu dnia. Mam nadzieję, że to dziwne poczucie zmęczenia i obowiązku wkrótce zniknie, a ja będę mogła cieszyć się swoimi wakacjami. Miało nie być o feriach, ale wyszło jak wyszło :)
swietny sweter na pierwszym zdjeciu!
OdpowiedzUsuńZgadzam się jest śliczny : )
OdpowiedzUsuńSweter? Jakie włooosy!
OdpowiedzUsuńJa na szczęście mam jeszcze ferie ;p a zdjęcia świetne jak zawsze :D ja nie wiem jak ty to robisz ;p
OdpowiedzUsuńoo niegdzie nie moge znaleźć takiego lakieru z różyczkami w środku, albo z kwiatuszkami :(
OdpowiedzUsuńto chyba jest oliwka ;p
OdpowiedzUsuńa mnie i sweter i wlosy sie strasznie podobaja!:D
oo, Nati :)
OdpowiedzUsuńnie tylko Tobie moc nie sprzyja. chyba jednak pogoda. ale trzeba cieszyć się feriami ;>
eh... ja mam ferie przez cały luty i wciąż brakuje mi czasu :P
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia! :)
świetny fryz, hehe :)
OdpowiedzUsuńferie, odebrali mi je i kazali znowu wrócić do zawalonej robotą szkoły... ostatni tydzień co n nie ?
OdpowiedzUsuńnataluszeeeeek:*
OdpowiedzUsuń