poniedziałek, 6 grudnia 2010

śnieżne płatki


Zapach piernika i głos Mariah Carey. Śpiewam na cały głos. Potem płaczę i znowu się uśmiecham. Ale która z nas tak nie ma? Chciałabym trwać w słodkiej nieświadomości. Cieszyć się śniegiem i przemoczonymi skarpetkami. Tymczasem nowe zdjęcia. Już zimowe.



14 komentarzy:

  1. Świetne zdjęcia!
    I ten psiak<3

    OdpowiedzUsuń
  2. świetna niebieska kopertkówka. : )

    OdpowiedzUsuń
  3. Cuuuuuuuudoooooowne zdjęcia :))
    A pani na pierwszym zdjęciu prześliczna, uwielbiam taki typ urody :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jak ja nie cierpię pani Carey:D

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne zdjęcia i cudny pies!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne zdjęcia i jaki słodki pies :D

    OdpowiedzUsuń
  7. rany, jakiego masz słodkiego psiaka <3

    OdpowiedzUsuń
  8. oh, zdjęcia jak zwykle swietne!

    OdpowiedzUsuń
  9. prześlicznie klimatyczne zdjęcia. I ta niebieska kopertówka, i ten pies! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się twój blog;]]
    wpadnij do mmie i zostaw po sobie jakiś ślad,
    jak chcesz dodaj do obserwatorów ;DD
    pozdrawiam, Poppy xoxo
    www.myliveaspoppy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

będzie mi miło jeśli coś napiszesz :)