Rzadko zaglądam ostatnimi czasy. Za oknem już zima, a u mnie ostatni post z jesiennymi zdjęciami. Zebrałam to wszystko w jedną całość i teraz łatwiej określić co mi się podobało, a co nie. A więc, przywiązałam się do tych niemiłosiernie długich spacerów, pod koniec których aparat był zapełniony jesiennym światłem, nogi zmęczone, twarze uśmiechnięte, serca złamane (i to nie tylko dwa!), mnóstwo wypitej herbaty i rozmowy do późna. Jedyne czego żałuje to tego, że tak zaniedbałam Was i samą siebie właściwie też. Niegotowa na przyjście zimy. Boli mnie serce, ale perspektywa Świąt poprawia nastrój :) Mam nadzieję, że Wy także to czujecie i dzielnie walczycie z mrozem. Nie tylko tym na zewnątrz :) Trzymajcie kciuki za moją skłonną do upadku osobę :)
TA BLONDYNKA NA ZDJĘCIACH TO NIE JA! WKRÓTCE JAKIEŚ ZIMOWE ZDJĘCIA :)
Piękne te zdjęcia!
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńświetne, klimatyczne zdjęćia :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite zdjęcia. ;]
OdpowiedzUsuńjeej tęsknię za jesienią!
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :D i czekam na jakieś zimowe ;)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńohh jakie słodkie taki krótki replay z tegorocznej złociutkiej jesieni :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia są niesamowite!
OdpowiedzUsuńsame cudne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńjak mogłaś nas tak zostawić:P klimatycznie
OdpowiedzUsuńKOCHAM TWÓJ BLOG! :D robisz cudowne zdjęcia, takie klimatyczne, uwielbiam tu zaglądać. Szkoda tylko, że posty tak rzadko, ale rozumiem brak czasu, bo mi także doskwiera :)
OdpowiedzUsuńjak fajnie! brak sniegu na zdjeciach♥ lubie to bardzo:)
OdpowiedzUsuńprzepiękne!!
OdpowiedzUsuńwięcej mody! W końcu to blog o modzie, a nie fotografii.
OdpowiedzUsuńdziekuje wszystkim :) to bardzo miłe :)
OdpowiedzUsuńanonimowy nr 2: wiem, wiem...ale jakoś po prostu mi się nie chce :)