Ostatnio dużo myślę o tym co udało mi się osiągnąć. Zbliżam się do 22 urodzin i zastanawiam się coraz więcej nad swoim życiem i tym w którą stronę zmierzam. Jeszcze nie jestem pewna co tak naprawdę chcę robić. Studiuje budownictwo i wiem że podoba mi się na uczelni. Lubię moją studencką rutynę. Chciałabym też dużo podróżować. Robić nowe rzeczy. Czasem jakieś ekstremalne wyzwania. Chciałabym mieć przytulne mieszkanie do którego fajnie się wraca. Chciałabym przejść szlak św. Jakuba wybrzeżem Portugalii. Chciałabym nauczyć się hiszpańskiego i pojechać do Brazylii. Chcę być wysportowana i robić więcej zdjęć. Chciałabym zdobyć kilka szczytów. Zastanawiam się czy uda mi się to wszystko zrealizować. Zazwyczaj postanowienia robi się na nowy rok, ale ja myślę że skoro zaczęłam pierwszy rok swojego życia w sierpniu to zmiany które chcę wprowadzić na nowy rok powinny zacząć się właśnie w dniu urodzin. Mam jeszcze całe trzy tygodnie do rocznicy więc postaram się wykorzystać ten czas na medytację, zdystansowanie się, wyciszenie się. Tak aby usłyszeć co też mówi mi moje serce i w jakim kierunku mam pójść.