Moje wakacje trwają w najlepsze. Nie martwię się już o dostanie się na studia. Czekam tylko na wyjazd do Chorwacji, smażenie się na słońcu, spanie do późna i jedzenie pysznych rzeczy. No i w końcu zajmę się moim aparatem. Tak to czasem jest, że po jakimś czasie wyczerpują się tematy dookoła. Postawiłam sobie ambitne zadanie i podczas tych wakacji będę uwieczniać kolor i kształty. Tak na dobry początek.
Ta to się ciągle wczasuje... Niektórym to dobrze, inni mają jeszcze np 2 koncerty do zagrania ;)
OdpowiedzUsuń