wtorek, 24 stycznia 2012

.


Niektórzy ludzie są do bani. Można powiedzieć że zaczęłam ferie. Bajgle wyszły dobre dla Twojej wiadomości S. tylko potem tato zapomniał je schować i jeden skamieniał. Choć i tak go zjadłam. Jeśli chodzi o te piękne, leniwe, śnieżne dni, to mogę chyba śmiało nazwać się bywalczynią galerii. Ech jacy znajomi, takie życie. Ostatnio też dużo śmietankowych i migdałowo-kokosowych lodów. A mimo to schudłam. Ale kogo to obchodzi. No więc, dalej, czekam na temperatury dodatnie i brak śniegu i dużo słoneczka. Słowem jednym lato. A teraz wybaczcie, ale idę spać. Mam zamiar spać naprawdę długo bo już za niecały tydzień będę musiała wstać o 6.20 :( smutek. To co napisałam, zupełnie nie ma sensu, no ale halo, jest 21:15 mój mózg wyłączył się jakieś 2 godziny temu. Dobranoooooc :)*

8 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia, to niebo naprawdę mnie urzeka.
    Lato? Oj, chciałabym, zmarzlak ze mnie straszny. I z ciekawości, cóż to za dobro w tej kwadratowej miseczce? Oo

    OdpowiedzUsuń
  2. hej, wyjdziesz za mnie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. anonimowy : tak wyjdę za Ciebie :) jak tylko dowiem się kim jesteś i jeżeli okażesz się mężczyzną moich marzeń i poczekasz aż skończę 25 lat :)

      Usuń
  3. Jakie propozycje... A lody, bajgle... Ty żarłoku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej, odwiedzam bloga pierwszy raz ale z pewnością będę stałą czytelniczką. Świetne zdjęcia!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

będzie mi miło jeśli coś napiszesz :)