wtorek, 23 sierpnia 2011

ciasto borówkowe


7 komentarzy:

  1. Jej,ja też chcę taką słodką foremkę;)

    OdpowiedzUsuń
  2. oo chyba zmieniłaś układ bloga? :)
    ja to nie tyle chce foremkę co borówkę ;D

    p.s. nie jest aż taką fanką hello kitty ;D ale jakoś tak wyszło, że mam trochę tego hehe ;D... mimo, ze 20 lat na karku haha :).

    OdpowiedzUsuń
  3. mMmmmmmmmmmmmmmmmmm!
    Dlaczego ja nie umiem gotować?! Wiem, wiem zawsze można się nauczyć ale to nie to samo co mieć taki dar!!

    Na noc mi smaka narobiłaś ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. aleee smakowicie wygląda *_* ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, piękne ciacho!
    Dziękuję za komentarz i odwiedziny :)

    Kociol z poprzedniego wpisu jest nieziemski
    <3<3

    pozdrawiam
    reesh.

    OdpowiedzUsuń
  6. o mniam! I jaki śliczne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń

będzie mi miło jeśli coś napiszesz :)