piątek, 15 lipca 2011

rozstania i powroty


Wakacje mają to do siebie, że żadko bywamy w domu. Niektórzy duchowo, inni fizycznie. Ja fizycznie i duchowo zarazem. Znajdziecie mnie we Włoszech. Pora odwiedzić mój drugi dom. Wracam za 3 tygodnie! Ciao!

8 komentarzy:

  1. RZadko też korzystamy ze słownika... ;)
    weronika

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdzie dokładnie jedziesz? Bo ja w tym roku także byłam we Włoszech.;)

    OdpowiedzUsuń
  3. cudowna pogoda, szkoda,że na Śląskim jest Lipcopad :< bardzo fajne zdjęcia. czekam na ciąg dalszy.daj mi znać www.youngs-and-styles.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny blog , serio ; ) uhm ja też chcę do Włoszech : (
    Zapraszam do siebie: http://clothes-for-teens.blogspot.com/ - KONKURS !!!

    OdpowiedzUsuń

będzie mi miło jeśli coś napiszesz :)