Dziś chciałoby się powiedzieć : wakacje już tu są. Niestety nie pokryje się to z prawdą. Mimo to ja będę w to wierzyć. To taka przyjemna myśl. Słońce, zapach proszku do prania Patrycji, czerwone pomidory, kolorowe spodnie i mnóstwo pomysłów do zrealizowania :) Właśnie tak było dziś. No może nie licząc tych kolorowych spodni.
Jutro festiwal piosenki francuskiej. Nie, nie biorę udziału. Będę występowała w roli " przynieś, podaj, pozamiataj " ubrana elegancko w czarną sukienkę. Już czuję ten ból który ogarnie moje stópki po całym przedpołudniu paradowania w obcasach :)
apetyczne pomidorki :D
OdpowiedzUsuńlubię takie livestyle'owe zdjęcia :)
fajne śniadanko:)
OdpowiedzUsuńśniadanko w słoneczny poranek, czy jest coś lepszego? chyba nie :)
OdpowiedzUsuńlubie takie swieze zdjecia o poranku ! Pzdr
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie margaret-j
Fajne fotki :)
OdpowiedzUsuń