Marzę o nic nierobieniu. Niestety muszę uzbroić się w cierpliwość bo przede mną jeszcze 3 długie tygodnie do ferii. Zdjęcia z zeszłej soboty. Piekłam babeczki na urodziny Niki i Czaka. Przepis pojawi się niebawem na drugim blogu :) Dam Wam znać :P Puki co wracam do nauki.
mmm, wyglądają smakowicie, aż mnie nadeszła ochota na upieczenie babeczek ;)
OdpowiedzUsuńkocham tego psa!
OdpowiedzUsuńja też go kocham!
OdpowiedzUsuńyummy!
OdpowiedzUsuńbabeczki wyglądają wspaniale :<
OdpowiedzUsuńczekam na przepis! bo mi nigdy nie wychodzą tak pieknie popękane:(
OdpowiedzUsuńJaki piękny pies!! :D a babeczki wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńapetyczne!
OdpowiedzUsuńpysznie:))
OdpowiedzUsuńWspaniałe babeczki i wspaniały pies! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńboszeee, jaki cudny pies!
OdpowiedzUsuń