środa, 1 września 2010

ser


Pierwszy wrzesień. Wakacyjne wspomniena nad zupą serową. Kusząca wizja nadchodzących 10 miesięcy.

15 komentarzy:

  1. Mhm..10msc deszczu, zimna i zasypiania zaraz po przebudzeniu :P no ale nie wpadniemy w totalna depreche bo mamy ZAKUPY! :D

    jak masz chwilke to zapraszam Cie do mnie!
    http://veronicastricks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. rany! masz świetny styl!

    oczywiście dodaję cie do obserwowanych kochana! jesli chcesz , również mnie możesz dodać.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie na szczęście deszcz wytrzymał, ale też było wesoło, bo chłopcy zaczęli bawić się w kałużach i chlapać wszystkich wokół.
    Świetna bluzka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie też padało i było ziiimno ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. dla mego syna ,to dzień żałoby po wakacjach;)

    super fotki:))

    OdpowiedzUsuń
  6. dobrze, że ja już 1 września mam za sobą i mnie on nie obowiązuje :D ha!

    świetna biała chusta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. teraz tylko deszcz, deszcz, deszcz ! eh :<
    ale zdjecia w deszczu są genialne ! :}

    OdpowiedzUsuń
  8. Teraz to już jak jesień , zimno i wgl ;( Zostałyście wkręcone do zabawy ;) Zapraszamy ; *

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie przelotnie popaduje xdd
    Raz słońce, raz deszcz, a później tęcza

    OdpowiedzUsuń
  10. u mnie nie przelotnie, tylko bez przerwy od dwóch dni... ZWARIUJĘ.

    OdpowiedzUsuń
  11. u mnie zimno i deszcz nie chce przestać kropić... Gdy patrzę na te zdjęcia robi mi się zimno ale spokojnie! Po weekendzie podobno ocieplenie! do 20 stopni ;p Zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jesteście świetne! Kapitalne zdjęcia :) I Twoja bluzka :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie zmoczki ;p fajowe zdjęcia ;) ja też ostatnio zmokłam i teraz chora jestem :(

    OdpowiedzUsuń
  14. cudowne deszczowe zdjęcia ;))

    OdpowiedzUsuń

będzie mi miło jeśli coś napiszesz :)