Lato już chyba nie wróci, ale i tak na te 20 stopni za oknem narzekać nie mogę. Tak więc siedzę teraz w domu, szukam, próbuje, poznaje, planuje. I chyba już niedługo powitam nowe miasto, życie studenckie, nieprzespane noce. Narazie jest mi dobrze tak jak jest. Chyba niczego nie chciałabym zmieniać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
będzie mi miło jeśli coś napiszesz :)